Autor |
Wiadomość |
<
Hyde Park
~
Mój pierwszy raz...
|
|
Wysłany:
Pią 23:46, 02 Maj 2008
|
|
|
Głowa Smoka

|
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 1764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hongkong Płeć: Mężczyzna
|
|
...z Hitmanem, oczywiście, zboki:D A co innego myśleliście? Nie jestem tak napalony jak Zab:P
Od której części zaczęliście przygodę z tą serią? Jakie mieliście pierwsze wrażenia?
Bo ja zetknąłem się z Hitmanem jeszcze jako szczeniak... Z pierwszą częścią... i przestraszyłem się. Miałem odblokowane wszystkie etapy i najbardziej spodobała mi się misje "The Jungle God" oraz "Kowloon Triads in Gang War". A potem odpaliłem trening... przestraszylem się sanitariuszy i odłożyłem grę na półkę.
Po kilku latach wróciłem, ale znów mi się to znudziło. Potem w CDA znalazłem Hitmana 2, przeszedłem go, to pomyślałem, że warto wrócić do korzeni. I tak powstał Chocapic... eee... stałem się fanem Hitmana:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Sob 18:39, 03 Maj 2008
|
|
|
Negocjator triady

|
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Naboo Płeć: Mężczyzna
|
|
Ja gdy byłem jeszcze mały to moja siostra pożyczyła od swojej koleżanki płytkę z grami a było ich dużo szkoda że same DEMA.Oczywiście był tam Hitman 2.Polubiłem tą gre a gdy kiedyś wyjechałem do Belgii to moja mama kupiła mi Hitman Codename 47.
Tak więc moja przygoda zaczęła się na demie Hitmana 2 a kontynuowałem ją na pierwszej części.No i tak zleciało kilka lat aż kupiłem Kontrakty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 17:17, 04 Maj 2008
|
|
|
Młodsza głowa Smoka

|
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 793
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wonder Land Płeć: Mężczyzna
|
|
O dziwo, moja przygoda z Hitmanem zaczęła się od bardzo nie dawna (lol). Zacząłem nie od pierwszej, nie od drugiej ani nie od trzeciej ale... od czwartej części Hitmana. Jako nastolatek spragniony pozytywnych emocji (po przejściu obu części God Of War nic już tak nie bierze ) sięgnąłem po BM. Dlaczego "sięgnąłem"? Dlatego że na giełdzie (u, znajdą mnie ) gdy poprosiłem o Mortal Kombat Arrmagedon (pewnie popełniłem jakiś babol), facet ze "stoiska" wpakował mi do koperty BM. Dopiero w domu kapnąłem się że łysy facet to nie zawodnik z Mortal Kombat i zniechęcony wyłączyłem PS2 i odłożyłem BM w kąt.
Minął prawie tydzień posuchy. Od niechcenia sięgnąłem po BM. Biegam łysym facetem w gajerku i nagle..."Ku*wa niezła ta gierka...". Zabiłem nożem chemika. Udusiłem garotą gangstera..."E, cholera, wszystko liniowe w pi*du mać. Kolejna tępa strzelanina...". Hop, druga misja. Vintage Year... Patrzę... "O kuźwa ile swobody..!" i tak oto od drugiej misji zrozumiałem czym jest Hitman. Sięgałem kolejno po H:C później po H:SA i na końcu po H:C47. Taka degeneracja... No i to by było na tyle jeśli chodzi o mnie
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 18:49, 04 Maj 2008
|
|
|
Głowa Smoka

|
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 1764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hongkong Płeć: Mężczyzna
|
|
Rozumiem, że każda kolejna część podobała Ci się coraz mniej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 11:59, 17 Sie 2008
|
|
|
Młodsza głowa Smoka

|
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 793
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wonder Land Płeć: Mężczyzna
|
|
W sumie nie. Teraz najbardziej podoba mi się H:C47 i H:C... Ale to już inna historia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 7:10, 11 Wrz 2008
|
|
|
Ulicznik

|
Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Ja grą zainteresowałem się po oglądnięciu filmu. Tak więc kupiłem wszystkie części i je właśnie przechodzę po kolei ( teraz gram w H:C ). Pamiętam, że jeszcze dawno temu zetknąłem się z H:SA, jednak to był mój początek z komputerem i grami, nie umiałem przejść pierwszej misji......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 15:50, 29 Lis 2008
|
|
|
Mistrz kadzidła

|
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mam wiedzieć czy nie jesteś pedofilem ? Płeć: Mężczyzna
|
|
Ja zacząłem od pożyczonej od kolegi hitman 2 z CDA. To był klimat...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 15:59, 29 Lis 2008
|
|
|
Niebieska Latarnia

|
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ja zacząłem z hitmanem od hitman 2:silent assasin, potem grałem w codename a teraz jakoś przestałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 0:35, 07 Gru 2008
|
|
|
Mandaryn

|
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 883
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: awazsraW Płeć: Mężczyzna
|
|
W zamierzchłych czasach, kiedym był jeszcze młody i głupi, wolałem wydawać pieniądze na Cd-Action niż na alkohol. I tak zaczęła się moja przygoda z Hitmanem. Codename: 47 było dodane do czasopisma jako dodatek. Kiedy jąłem grać, pomyślałem: "Serce roście!", mimo iż się trochę bałem i, co tu dużo mówić, nie szło mi. Ale w końcu jakimś cudem ukończyłem całą grę i bez większego namysłu nabyłem "Silent Assassin"...i teraz czekam na część opatrzoną cyferką 5...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 9:38, 07 Gru 2008
|
|
|
Mistrz kadzidła

|
Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Mężczyzna
|
|
Jest rok 2005/2006. W prezencie dostaję komputer i komponenty potrzebne do jego funkcjonowania. Pewnego dnia spotykam się z kolegą, którego nie widziałem od wielu lat. Arkadiusz, bo tak ma na imię, podarował mi grę Hitman 2: Silent Assassin. Obaj mieliśmy niedawno co kupione komputery, więc nie do końca wiedzieliśmy o co chodzi w tej grze (poza zabijaniem). Razem trudziliśmy się nad przejściem misji St. Petersburg, aż w końcu nam się udało. Zbliżała się zima, było widać jej pierwsze oznaki. Z uśmiechem na twarzy przechodziliśmy kolejne misje, nie raz i nie dwa rozmyślając nad naszym sposobem. Nasze drogi niestety już dawno się rozeszły. Niecały rok później otrzymałem od wujka poprzednią część gry - Hitman: Codename 47. To wtedy zrozumiałem, że chodzi o skradanie i ciche zabijanie. Cóż... w dwójce wyglądało to inaczej, często kończyłem misje z połową paska życia. Dużymi krokami zbliżała się premiera Hitman: Blood Money i niestety muszę przyznać - kilka dni po premierze, jako jedyną część, zakupiłem w wersji nieoryginalnej. I w tej części nie znałem jeszcze (na razie) sposobów, więc robiłem szturm ledwo uchodząc z życiem. Grę przeszedłem w sześć dni, robiąc zadymę, a nie myśląc logicznie. I tutaj do końca uświadomiłem sobie, że chodzi o skradanie i rangę Cichego Zabójcy. Wreszcie przyszedł mi rozum do głowy, i to ja byłem weteranem. Tworzyłem nowe alternatywy przejścia gry, więc kto wie - może to ja pierwszy je odkryłem? Nie miałem jeszcze wtedy dostępu do internetu, nie znałem się na nagrywaniu filmów, więc z nikim innym poza moimi kolegami nie mogłem się podzielić swoimi sekretami. W tę część grywałem najdłużej. Przechodząc ją, uroniłem kilka łez, dopiero po przeczytaniu poradnika dowiedziałem się, że i Requiem da się przejść. Przyszedł i czas na Hitman: Contracts, którego również dostałem od wujka. Jeszcze przed Blood Money, tuż po dwójce, znalazłem na Cover CD Action demo tej gry, zawierające misję The Bjarkhov Bomb. Była to dla mnie jedna z najbardziej klimatycznych misji w grze. Pewnego dnia pożyczyłem koledze czwartą część Hitmana, której nikczemny rabuś mi nie zwrócił. Myślę jednak, że postąpiłem właściwie. Udałem się do supermarketu, by kupić tę grę. Od tego czasu stałem się dumnym posiadaczem czterech oryginalnych Hitmanów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 10:42, 07 Gru 2008
|
|
|
Głowa Smoka

|
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 1764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hongkong Płeć: Mężczyzna
|
|
W takim razie brawo, dołączyłeś do elitarnego klubu posiadaczy czterech oryginalnych Hitmanów;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 8:18, 10 Kwi 2009
|
|
|
Ulicznik

|
Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
|
Nie pamiętam dokładnie, ale przygodę z Hitmanem zacząłem od H:47 jak tylko wyszła. Wkurzało na początku sterowanie na numerycznej, wole kursory, ale z czasem dało się grać. Nie zliczę ile razy w nią grałem, ale to było na zmianę z IGI Tego dotychczas nie było. Skradanie, cicha likwidacja, przebieranie się, chowanie ciał. Nie zapomnę tych nieprzespanych nocy. Potem oczekiwanie na H:SA, a wręcz polowanie na niego i przechodzenie tych wersji beta, którymi się okazywał. Wstyd się przyznać, ale Hitmany przechodziłem na piratach. Ale mam już od dawna limitowaną edycję kolekcjonerską The world of Hitman, którą polecam
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|